Wataha Polarnej Zarzy

1. Przygoda Kyrosa - od Alefis Isis
  Obudziłam się o wschodzie słońca gdy cała wataha jeszcze spała, postanowiłam obudzić Kyrosa i Darco aby coś upolowali, podeszłam do Kyrosa, ale ten poderwał się i skoczył na mnie i warkną, tym warczeniem obudził Darco, zaspany wyszedł przed jaskinie, Kyros puścił mnie i poszedł z Darco porozmawiali chwile po czym Darco podszedł do mnie i spytał - Chcesz iść z nami na polowanie?- z radościa wybiegłam przed jaskinie, gdy byliśmy przy polanie wtedy przypomniało nam sie że zapomnieliśmy o Loonie Kyros z początku chciał mnie po nią wysłać ale wyedy na polane przyszedł piąkny jeleń Darco szepną do nas - Jaki dowodny jeleń na cały dzień nam starczy- Kyros potwierdził i postanowili wymyślić plan. Przyglądałam się im Kyros miał podejść do jelenia i zagonić go w strone Darco, szedł cicho i spokojnie jednak jeleń go usłyszał i wystraszył się, nie wiedząc gdzie jest Kyros zkierował się w jego strone, odruchowo Kyros odskoczył do tyłu aby jeleń go nie stratował jednak zapomniał że za nim były ciernie i wpadł w nie natychmiast pobiegliśmy mu pomuc, kiedy już go wyciągneliśmy jego cały grzbiet był w kolcach roześmiałam się - Wyglądasz jak jeż ..- zdenerwowany Kyros wrucił do watahy na szczęście wszystcy jeszcze nie wstali, jakoże jestem  opiekunem rannych wyjełam kolce z jego grzbieta. Gdy już wszystcy wstali Darco i Loona wybrali się na polowanie.